Budowanie własnego stylu i idealnej garderoby to wyzwanie, szczególnie dla kobiet, chętnie ulegającym modowym trendom. Innym ograniczeniem jest cena ubrań, szczególnie tych dobrej jakości. Wiele osób zadaje sobie pytanie, jak zaoszczędzić na ciuchach i jednocześnie uniknąć ciągle powracającej frazy „nie mam się w co ubrać”.
Szeroki asortyment sklepów, szczególnie jeśli na zakupy wybierzemy się do dużej galerii handlowej, sprawia, że łatwo ulec szałowi zakupów. Nie sprzyja to jednak oszczędnościom, tym bardziej, że decyzje podjęte pod wpływem impulsu bywają nietrafione. Szczególnie wyprzedaże sprawiają, że nie kierujemy się użytecznością danej rzeczy. Wybierając się do sklepu warto mieć jednak plan tego, co jest nam niezbędne i kupować tylko te rzeczy, które pasują do pozostałych ubrań w naszej szafie.
Odwiedzenie przymierzalni zajmuje trochę czasu, ale osoby oszczędnie nie powinny pomijać tego etapu zakupów. Kupowanie „na oko” często kończy się upchniętym w kąt szafy ciuchem, który źle leży. Kierowanie się rozmiarem nie zawsze okazuje się wystarczające.
Ta zasada obowiązuje w przypadku każdego produktu – również ubrań. Sprawdzi się szczególnie przy odzieży typu basic, bo łatwo znaleźć niemal takim sam model w niższej cenie. Warto zapoznać się nie tylko z ofertą sklepów stacjonarnych, ale także internetowych.
Rabaty przyznawane stałym klientom pomogą zaoszczędzić kilka groszy. Natomiast kody rabatowe można znaleźć w Internecie lub czasopismach modowych. Warto szukać tego rodzaju okazji, szczególnie gdy zależy nam na ubraniach konkretnej marki.
Osoby kreatywne i lubiące szyć, mogą pokusić się o samodzielne odświeżenie garderoby, dzięki dokonaniu odpowiednich przeróbek. Zwężenie, skrócenie czy stworzenie spódnicy ze starej sukienki, to proste sposoby na zyskanie idealnie dopasowanych ubrań.
Sklepy z odzieżą używaną skrywają nieraz prawdziwe modowe perełki! Warto poświęcić trochę czasu i przejrzeć wiele wieszaków, by znaleźć oryginalne ubranie w atrakcyjnej cenie.